Cześć witajcie po sporej przerwie prawie rok. Po długim czasie postanowiłem wznowić listę ukończonych gier, klasycznie ile godzin jakie odczucia. Jednak teraz postaram się też patrzeć na inne aspekty. Zatem bez dalszego kręcenia. Zaczynamy!
#5 - WRC 4
Nie mam żadnego screena grałem na konsoli. Jednak to co przeszedłem, tego nie da się opisać. Tragedia, masakra, itp. itd. Ludzie, grałem w WRC3 od Milestone z uwagą, patrzyłem na każdy szczegół, gra była niesamowita nawet wciągająca i bardzo ciekawa. Odsłona czwarta pokazała tak naprawdę, że większość tych fajnych aspektów gry zostało zabranych, gry i wyzwania typu jazda na czas gdy karoseria sie niszczyła, czy zbieranie punktów za poślizgi czy przejeżdżanie pachołków. WRC 4 to gra postawiona dla ludzi, którzy się interesują rajdami WRC, znają zasady, a przejechanie każdego sektora, odcinka specjalnego czy wreszcie walka o tytuł spośród czterech klas Junior WRC/WRC/WRC 2/ WRC 3 to momenty wielkich emocji. To gra dla was. Ja osobiście lubię wyścigi, jednak zagrałem, fakt męczyłem się z tą grą, bo sie dłużyła i dłużyła. Jednak sobie powiedziałem, to takie WRC 3 bez tych bajerów, takie okrojone i postawione w 50%. Nic specjalnego, może i licencja jest, ale czy to wystarczy na przyciągnięcie klienta?
Ode mnie 5/10.
Dlaczego tak dużo:
-licencja na WRC
-Kubica!
-licencjonowane samochody
-znośne prowadzenie samochodu
Dlaczego tak mało:
-zero ciekawych innowacji
-powtarzalna do bólu
-system zniszczeń nierealistyczny
-okrojona wersja WRC 3.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz